Politechnika Łódzka Znakomity Wynik Ewaluacji naukowej
,,W ostatnim roku Politechnika Łódzka została sklasyfikowana we wszystkich czterech najbardziej prestiżowych rankingach światowych''.
prof. dr hab. inż. Krzysztof Jóźwik
Innowacyjna oferta edukacyjna, znakomity wynik ewaluacji naukowej, miejsce w rankingach krajowych i międzynarodowych potwierdzają wysoką efektywność naukową Politechnik Łódzkiej.
Prof. dr hab. inż. Krzysztof Jóźwik, rektor Politechniki Łódzkiej w rozmowie z Izabelą Blimel dla czasopisma Nauka i Biznes. Lider 2024.
Izabela Blimel, czasopismo Nauka i Biznes. Lider 2024: Panie rektorze, doświadczenie nabyte w Pana karierze zawodowej jest z pewnością bardzo cenne i przekłada się na skuteczne zarządzanie Politechniką Łódzką. W związku z tym proszę powiedzieć, w jakim stopniu tak duże doświadczenie, pomaga w zarządzaniu uczelnią w dzisiejszych, niełatwych i wyjątkowych czasach, z jakimi wyzwaniami mierzą się rektorzy?
Prof. dr hab. inż. Krzysztof Jóźwik, rektor Politechnik Łódzkiej: Ostatnie lata rzeczywiście pokazały, jak niepewna może być rzeczywistość z powodu pandemii COVID-19 oraz wojny w Ukrainie. Pandemia wywołała globalny kryzys gospodarczy, a wprowadzone ograniczenia miały istotny wpływ na życie ludzi, zarówno w relacjach zawodowych, jak i osobistych. Wydarzenia te pokazują, jak szybko zmienia się sytuacja na świecie.
Co do problemów, z jakimi muszą się mierzyć rektorzy, zgadzam się, że każda kadencja może być wyjątkowa i pełna znaczących zadań. W szczególności ostatnie lata, nazwijmy je ładnie jako „obfitujące w zewnętrzne zawirowania”, stanowiły ogromne wyzwanie w procesie zarządzania uczelnią. Dynamicznie zmieniający się świat, rosnąca ilość dostępnej wiedzy, postęp cyfryzacji oraz zmiany w oczekiwaniach studentów i pracowników należą właśnie to tych wyzwań. Dodatkowo, narastający poziom niedofinansowania szkolnictwa wyższego stwarza kolejne trudności dla rozwoju uczelni. Uważam, że kwestie finansowe są bardzo ważne, ponieważ stanowią niezbędny czynnik dla prowadzenie działalności edukacyjnej i naukowej na wysokim poziomie.
I.B.: Panie rektorze, proszę powiedzieć, jakie największe utrudnienia w organizacji pracy przyniosła pandemia?
K.J.: Myślę, że najtrudniejsze były pierwsze dni pandemii, bo było to coś z czym wcześniej się nie zetknęliśmy. Należało sprawić, aby uczelnia mogła w miarę normalnie funkcjonować. To był czas największych wyzwań. Na początku zajęliśmy się przygotowaniem prawie 2600 pracowników, 14000 studentów oraz 600 doktorantów do pracy zdalnej i nauki online. To wymagało ogromnego wysiłku organizacyjnego i logistycznego. Szybkie przejście na inny tryb pracy i kształcenia ułatwiła nam wewnętrzna platforma WIKAMP, dzięki której stosunkowo sprawnie przeszliśmy na prowadzenie zajęć zdalnie. Współpraca, zarówno wśród pracowników, jak i z samorządem studenckim, przebiegała bardzo dobrze, co pozwalało na realizację około 600 kursów dziennie.
Wyzwania dotyczyły nie tylko technicznej infrastruktury, ale także wsparcia psychologicznego dla pracowników i studentów, którzy musieli się w pewnym sensie zaadaptować do zaistniałych warunków. Prowadzenie zajęć zdalnych w czasie pandemii wiązało się z brakiem bezpośredniego kontaktu oraz interakcji z ich uczestnikami. Pamiętam moje doświadczenie, kiedy mówiąc do monitora, na którym nie widziałem twarzy studentów oraz ich reakcji, poczułem, że prowadzenie zajęć stało się trudniejsze i mniej satysfakcjonujące.
Przejście na pracę zdalną spowodowało także trudności w relacjach między pracownikami, którzy wcześniej potrafili świetnie ze sobą współpracować. Także studenci, szczególnie ci, dla których początek studiów przypadł na czas pandemicznej izolacji, wrócili na uczelnię bardziej wycofani niż ich starsi koledzy. Widząc ten narastający problem, uruchomiliśmy już na początku pandemii bezpłatne konsultacje z psychologiem dla społeczności akademickiej. Do dziś jest to niewątpliwie pole do pracy dla specjalistów, którzy mogą pomóc pracownikom i studentom w zrozumieniu tych zjawisk i budowaniu na nowo dobrych relacji.
I.B.: Czy doświadczenie, które zebrali rektorzy w tej kadencji przyda się w następnej?
K. J.: Każde doświadczenie przydaje się człowiekowi, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Pandemia przyspieszyła adaptację do nowych technologii i sposobów pracy. Zmiany, które miały miejsce w ciągu kilku miesięcy, mogłyby zająć lata, gdyby nie nagły impuls do działania, jaki wywołała pandemia. Warto również zauważyć, że znaczny rozwój technologii, takich jak sztuczna inteligencja, komunikacja online czy narzędzia pracy zdalnej, postępują również po zakończeniu pandemii. Na przykład, stosowany w różnych dziedzinach życia ChatGPT, może być postrzegany jako rzecz negatywna, ale można sobie też wyobrazić, że jest pożyteczny. Uważam, że w tym obszarze zachowanie równowagi między wykorzystaniem nowych technologii, a utrzymaniem etycznych standardów, jest kluczowe. Ważne jest, abyśmy potrafili wykorzystywać nowe narzędzia w sposób odpowiedzialny.
Podsumowując, wyzwania, które stawiają przed nami zmiany technologiczne, mogą być przekształcone w możliwości, jeśli będziemy umieli wykorzystywać je z rozwagą. Na pewno każde doświadczenie wzbogaca człowieka i jednocześnie daje perspektywę działania w sytuacjach kryzysowych, skrajnie odbiegających od normy i ekstraordynaryjnych. Dla mnie był to również sprawdzian z umiejętności zarządzania kryzysowego i zdolności do szybkiego podejmowania decyzji. Skuteczne przywrócenie funkcjonowania uczelni było bardzo ważne.
I.B.: W nietypowych warunkach pandemii, weryfikacja pracy naukowców jest także utrudniona. A przecież wyniki z ewaluacji działalności naukowej jednostek są jednym z najważniejszych czynników w działalności uczelni. Jak pan rektor poradził sobie z tym zadaniem?
K. J.: Tak, pomimo utrudnień, także w tym obszarze bardzo dobrze poradziliśmy sobie. Politechnika Łódzka znalazła się w trójce najlepszych uczelni technicznych w Polsce. W trzech dyscyplinach naukowych mamy przyznaną kategorię A+, a w sześciu kategorię A, więc jest to bardzo dobry wynik. Jestem dumny ze wspólnego sukcesu koleżanek i kolegów, bo bez ich wytężonej pracy w tak trudnych warunkach, nie osiągnęlibyśmy tak dobrych wyników.
I.B.: W jakich dyscyplinach naukowych uczelnia osiągnęła najwyższe wyniki?
K. J.: Najwyższą ocenę A + otrzymały trzy dyscypliny: nauki chemiczne, technologia żywności i żywienia oraz inżynieria chemiczna.
Warto podkreślić, iż Politechnika Łódzka jest średniej wielkości uczelnią, ale pod względem liczby projektów i kwot, które pozyskaliśmy z poprzedniego programu Horyzont i Horyzont Europa, plasujemy się na czwartym miejscu w Polsce. Gdybyśmy wzięli pod uwagę per capita, nasze miejsce byłoby znacznie wyższe w tej klasyfikacji. Patrząc na liczbę pracowników naukowych Politechniki Łódzkiej, jesteśmy w tej klasyfikacji na pozycji powyżej średniej wśród uczelni krajów Unii Europejskiej.
I.B.: Co jest dla Pana największym osiągnieciem Politechniki Łódzkiej w tej kadencji?
K. J.: Największym osiągnięciem był wynik ewaluacji oceniającej jakość badań naukowych. Chciałbym docenić wszystkich pracowników za ogromny wysiłek, którego efektem jest wysoka pozycja Politechniki Łódzkiej w rankingach krajowych i coraz wyższa w rankingach międzynarodowych. W ostatnim roku Politechnika Łódzka została sklasyfikowana we wszystkich czterech najbardziej prestiżowych rankingach światowych. Otrzymaliśmy najwyższą ocenę w rankingu THE Impact za działania na rzecz realizacji celu 8.Wzrost gospodarczy i godna praca, wchodząc do światowego TOP 200 i zajmując pierwsze miejsce w kraju.
I.B.: W jaki sposób dochodzi się do tak wysokich notowań, jakie czynniki zarządzania warunkują sukces Politechnik Łódzkiej?
K. J.: Po upływie dwóch lat kadencji skoncentrowałem wysiłki na zwiększaniu liczby publikacji naszych naukowców w renomowanych czasopismach naukowych i to stało się głównym zadaniem. Postanowiłem przez współpracę z dziekanami, zachęcać do publikowania w wysoko punktowanych czasopismach z dużym impact factor, aby w efekcie doprowadzić do zwiększenia widoczności i prestiżu uczelni na arenie międzynarodowej.
Dziś jestem dumny, ponieważ odnotowujemy wzrost publikacji w czasopismach najwyżej punktowanych. To wszystko dzieje się po to, aby współpraca z międzynarodowymi zespołami naukowymi występowała w coraz szerszym zakresie.
Jest to również jedno z narzędzi motywacyjnych dla pracowników naukowych, ponieważ za efektywną współpracę w postaci projektów, zarówno z zespołami spoza uczelni, jak i zespołami z zagranicy, naukowcy otrzymują dodatkowe gaże.
Kiedy, w drugim roku mojej kadencji pojawiły się pierwsze efekty tych działań, odczułem w pewnym stopniu uspokojenie. A w trzecim roku efekty są już naprawdę bardzo widoczne, ponieważ w rankingu światowym oceniającym rozpoznawalność uczelni, awansowaliśmy do pierwszego tysiąca, co oznacza, że o ponad 600 miejsc przesunęliśmy się do góry i to jest osiągnięcie, które sobie bardzo cenię.
Chciałbym jeszcze wspomnieć o ogromnym sukcesie organizacyjnym, za jaki uznaję Europejskie Igrzyska Akademickie (EUG). Przygotowaliśmy wspaniałe, dwutygodniowe wydarzenie, w którym uczestniczyło prawie 6000 osób z całego świata, rywalizujących w ponad 20 konkurencjach na terenie uczelni i miasta Łodzi. EUG 2022 doskonale promowały Łódź jako dynamiczne miasto akademickie i sportowego partnera oraz Politechnikę Łódzką jako miejsce, do którego warto przyjechać na studia.
I.B.: Jakie programy Politechnika Łódzka przygotowała dla uzdolnionych studentów?
K. J.: Dla najzdolniejszych studentów, już od pierwszego roku, przygotowaliśmy unikatowy E²TOP – Excellence in Engineering Talents in Research with Opportunities Programme. Jest to propozycja dla studentów, którzy chcą realizować własne projekty badawcze. Każdy uczestnik programu ma osobistego opiekuna naukowego – mentora, który pomaga wyznaczyć cele badawcze i zaprojektować drogę do ich osiągnięcia. Studenci biorący udział w programie otrzymują wsparcie finansowe z Politechniki Łódzkiej – grant na zakup materiałów do badań, na udział w konferencjach, a także stypendium. Podczas studiów mogą skorzystać z wyjazdów do najlepszych europejskich ośrodków badawczych, aby podjąć współpracę z naukowcami z innych krajów.
I.B.: Politechnika Łódzka to także innowacyjna oferta edukacyjna, proszę o niej opowiedzieć.
K. J.: Działalność Uczelni postrzegam w kontekście nie lokalnym, ale globalnym, więc nasza oferta edukacyjna musi być konkurencyjna i nie może odbiegać od ofert europejskich szkół wyższych. Staramy się to robić poprzez mikrokursy. W ramach sieci europejskich uczelni innowacyjnych – ECIU, do której należymy, nasi studenci mogą korzystać z oferty edukacyjnej przygotowanej przez trzynaście uczelni członków tego konsorcjum. To oznacza, że mają możliwość uczestniczenia w mikromodułach oraz wyzwaniach (challenges) oferowanych przez uczelnie partnerskie. Duża liczba naszych studentów z korzysta z naszej obecności w ECIU University. Chcemy także stworzyć centrum edukacyjne, w którym będziemy mogli się dzielić naszą wiedzą i umiejętnościami z innymi. Zależy nam również, aby nasi nauczyciele akademiccy byli przygotowani do pełnienia roli tutorów i mentorów. To jest dla nas bardzo ważne jako cenne źródło inspiracji, współpracy i rozwoju talentów młodych ludzi.
I.B.: Jak przebiega współpraca z otoczeniem gospodarczym, biznesowym?
K. J.: W obszarze współpracy z gospodarką, zaobserwowaliśmy spowolnianie spowodowane sytuacją gospodarczą. Inflacja czy pojawienie się nowych technologii mają istotny wpływ na współpracę z gospodarką i zmieniają jej dynamikę. Ważne jest, abyśmy jako uczelnia techniczna zaadaptowali się do zmieniających się warunków. Obecnie, współpraca Politechniki Łódzkiej z gospodarką jest wielowarstwowa i przejawia się w bezpośrednich usługach świadczonych dla przemysłu. W tym obszarze wyniki są bardzo dobre, współpracujemy nie tylko z polskim firmami, ale także z dużymi koncernami europejskimi.
Warte podkreślenia są nasze działania, takie jak organizacja kolejnej edycji Akademickich Targów Pracy. Jest to fantastyczne wydarzenie, które daje studentom możliwość spotkania się z ponad 60 wystawcami – pracodawcami z całej Polski. Targi pracy również są istotnym elementem współpracy z biznesem, umożliwiającym studentom nawiązanie kontaktów z potencjalnymi pracodawcami oraz zdobycie praktycznego doświadczenia zawodowego.
Warto także wspomnieć, że ważnym elementem w rozwoju uczelni jest zmiana naszego systemu kształcenia na system projektowy. Obecnie wykład nie jest atrakcyjnym elementem przekazywania wiedzy. Młodzież w dzisiejszych czasach wymaga innego, bardziej interaktywnego podejścia. Dlatego studiowanie na Politechnice Łódzkiej przekształcamy w angażowanie studentów w zadania projektowe, podczas których oni sami poszukują narzędzi do rozwiązywania problemów. W tym miejscu chciałbym się pochwalić znakomitą współpracą, jeżeli chodzi o udział pracodawców w kształtowaniu programu studiów. Najczęściej odbywa to się przy wsparciu rad biznesu, które istnieją przy wydziałach. W efekcie, dążymy do tego, aby studenci już po trzecim roku studiów potrafili myśleć kreatywnie, analitycznie i samodzielnie rozwiązywać problemy. W moim przekonaniu jest to także sukces i na tym też polega współpraca z biznesem, dla którego przygotowujemy przyszłe kadry.
I.B.: Panie rektorze, przejdźmy do inwestycji, jakie zostały ukończone, a jakie rozpoczęte i co jest w planach na najbliższe lata?
K. J.: Ukończyliśmy inwestycję, którą rozpoczął pan rektor profesor Sławomir Wiak, czyli budowę pasywnego budynku biurowego na potrzeby administracji, wraz z wymianą oświetlenia zewnętrznego na energooszczędne. Zakończyliśmy generalny remont budynku dla Centrum Papiernictwa i Poligrafii PŁ oraz części Wydziału Organizacji i Zarządzania PŁ. Obecnie obiekt jest świetnie wyposażony, a w tzw. Strefie Biznesu widać jak wiele znaczących firm jest partnerami uczelni. Kolejną, dużą inwestycją, którą również rozpoczął poprzedni pan rektor, jest budowa kompleksu gmachów dla potrzeb Wydziału Chemicznego. Oddaliśmy do użytku pierwszy budynek Alchemium-magia chemii jutra, w którym znajduje się audytorium na 500 osób oraz sale dydaktyczne i pomieszczenia dziekanatu. Laboratoria badawcze dla Wydziału Chemicznego PŁ ukończyliśmy w czerwcu br.
Kolejną, wspaniałą inicjatywą jest wybudowanie żłobka i przedszkola dla dzieci pracowników, doktorantów i studentów uczelni. Inwestycja ta znacząco ułatwia codzienne życie rodziców, zapewniając im możliwość skoncentrowania się na pracy, kiedy mają pewność, że ich dzieci są w bezpiecznym miejscu. Już podczas mojej poprzedniej kadencji prorektora ds. kształcenia w 2010 roku podnosiłem ten temat, ale niestety nie spotkał się z aprobatą. Miałem możliwość zrealizowania tego projektu w mojej obecnej kadencji, z czego jestem dumny, ponieważ inicjatywa nie tylko przynosi korzyści pracownikom, ale może się przyczynić do zwiększenia zaangażowania pracowników oraz poprawy ich efektywności zawodowej.
Zakończyła się przebudowa budynku A7, który z „pożeracza” energii stał się nowoczesny i ekologiczny. Do jego wnętrz wróciły laboratoria Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska, a także jest tu Centrum Projektowania Uniwersalnego.
Kolejną inwestycją był generalny remont akademików wraz z wymianą okien. Obecnie studenci mają świetne warunki mieszkaniowe.
Trwa generalny remont budynku Wydziału Budownictwa i Architektury, wraz z wymianą instalacji elektrycznej i sieci kanalizacyjno-wodociągowej oraz nowego systemem przeciwpożarowego.
Podjąłem decyzję o inwestowaniu w dobre systemy dystrybucji energii i odnawialne źródła energii, które będą pracowały na nasze potrzeby wewnętrzne, co oznacza, że w sytuacji nadprodukcji prądu, nie sprzedamy go do zewnętrznej sieci, ale będziemy magazynować i wykorzystywać, zyskując znaczne oszczędności. Realizujemy także remont jednego z budynków Bazy Żeglarskiej w Rogantach koło Giżycka.
Natomiast, nie dokonaliśmy generalnego remontu budynku rektoratu, który uległ zniszczeniu, podczas pożaru dachu w 2016 roku. A ponieważ jest to obiekt zabytkowy, to musi być wyremontowany zgodnie z wymaganiami konserwatora zabytków i na ten cel potrzebne są bardzo duże pieniądze, których nie mamy. Na razie odbudowaliśmy dach, wymieniliśmy stolarkę okienną i zainstalowaliśmy minimalne źródło ciepła, aby budynek nie podlegał dalszej dewastacji.
Podsumowując, ukończyliśmy kilka dużych inwestycji i obecnie prowadzimy nowe, które mają na celu rozwój kampusu i wspieranie rozwoju nauki, kształcenia oraz nowoczesnych technologii w Politechnice Łódzkiej.
I.B.: Na zakończenie naszej rozmowy chciałabym poruszyć temat dotyczący edukacji w szkolnictwie wyższym, jakie wyzwania stoją przed rektorami zarządzającymi polskimi uczelniami?
K. J.: Nauka powinna być dostępna dla wszystkich, niezależnie od przynależności partyjnej. Rektorzy uniwersytetów ekonomicznych w Polsce przygotowali raport, z którego wynika, że każda złotówka zainwestowana w naukę przynosi od 8 do 13 zł zysku. Jest to najlepsza inwestycja, jaką można sobie wyobrazić. Tylko że nauka musi być finansowana na odpowiednio wysokim poziomie, ponieważ zbyt niski nie przyniesie nawet jednego grosza. Moim marzeniem jest – i myślę, że także wielu rektorów polskich uczelni – mieć komfort i nie musieć się martwić, że kolejny zespół badawczy rozwiąże się z powodów finansowych, ponieważ nie ma co ukrywać – oferta zarobków ze strony przemysłu bywa czterokrotnie wyższa.
Jednym z największych wyzwań w zarządzaniu polskim uczelniami jest problem, jak to wszystko poukładać, żeby przy obecnym, niezbyt wysokim finansowaniu, funkcjonować i dbać o continuum. Na polskich uczelniach tworzy się luka pokoleniowa, bo młodych ludzi kusi większymi zarobkami otoczenie biznesowo-gospodarcze uczelni. Może to skutkować koniecznością zmniejszenia rekrutacji, a w konsekwencji mniejszą liczbą wykształconych specjalistów. A przecież jedną z naszych misji jest kształcenie kolejnych pokoleń, które będą decydować o funkcjonowaniu państwa, więc nie można nas nie doceniać i nie można nie doceniać nauczycieli w szkołach podstawowych, którzy przygotowują również te kadry.
Podsumowując, zarządzanie uczelnią jest pasjonujące, ale też bardzo absorbujące. Myślę, że wymaga zastanowienia, zanim w ogóle się pomyśli, czy chce się być rektorem, co mam do zaoferowania tej uczelni i na ile mogę poświęcić siebie przy uzgodnieniu z rodziną? Jest to praca, która nie kończy się o godzinie 16.00. Rektor musi być liderem, a to wymaga wielkiego zaangażowania, odpowiedzialności i umiejętności radzenia sobie z wyzwaniami. Natomiast cała reszta to ogromna radość i satysfakcja dla mnie jako osoby, której powierzono tę wspaniałą funkcję. Z dumą obserwuję, jak uczelnia się rozwija i to daje mi dodatkową energię do działania.
I.B.: Wygląda na to, że Politechnika Łódzka przeżywa okres dynamicznego rozwoju i renesansu, co jest bardzo pozytywną informacją.
K. J.: Tak właśnie jest, ale lepiej, jeśli taka opinia przychodzi z zewnątrz. Kiedy obserwuję rozwój uczelni z perspektywy wewnętrznej, z pewnością jest to dla mnie jeszcze bardziej inspirujące i motywujące do dalszej pracy. Silny rozwój Politechniki Łódzkiej może być rezultatem wielu czynników, takich jak: innowacje w kształceniu i badaniach, rozwój infrastruktury, budowanie relacji z otoczeniem biznesowym oraz angażowanie się w projekty międzynarodowe. Czynniki te przyczyniają się do wzrostu prestiżu uczelni, zwiększenia atrakcyjności dla studentów i pracowników. I dlatego, w moim przekonaniu, warto kontynuować wysiłki w dążeniu do rozwoju uczelni i realizować kolejne innowacyjne pomysły i inicjatywy.
I.B.: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszych wysiłkach na rzecz rozwoju uczelni i jej społeczności.
Related articles More from author
-
Wydział Wiertnictwa Nafty i Gazu AGH
2024-04-13 -
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
2024-05-03