Izabela Blimel, Medycyna i Zdrowie: Czy już na studiach chciał Pan Profesor zostać kardiologiem?
Prof. dr hab. n. med. Grzegorz Opolski. Specjalista chorób wewnętrznych, kardiologii I Katedra i Klinika Kardiologii WUM: Nie, ale w trakcie studiów szukałem dziedziny medycyny, która byłaby połączona z techniką. I tak przymierzałem się do biofizyki i neurologii eksperymentalnej. W końcu na VI roku dojrzałem do kardiologii. Stymulatory serca, elektrofizjologia i intensywna terapia kardiologiczna wydawały mi się niezwykle interesujące. Po zakończeniu studiów trafiłem do IV Kliniki Chorób Wewnętrznych, która miała profil kardiologiczny i jest protoplastą dzisiejszej I Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego.
I.B.: Klinika ma bogatą tradycję. Jak wygląda historia kliniki?
G.O.: To prawda – za dwa lata będziemy obchodzić 70-lecie powstania. Klinika kontynuuje tradycje IV Kliniki Chorób Wewnętrznych, która powstała w 1953 roku i mieściła się wówczas w Szpitalu Dzieciątka Jezus przy ul. Lindleya. Jej założycielem i pierwszym kierownikiem był prof. Zdzisław Askanas – jeden z twórców współczesnej polskiej kardiologii. Z tego ośrodka wywodziło się wielu wybitnych kardiologów – uczniów prof. Askanasa, późniejszych kierowników klinik kardiologicznych w Warszawie, w tym mój poprzednik prof. Tadeusz Kraska.
I.B.: Jakie są największe atuty kliniki?
G.O.: Niewątpliwie jednym z nich jest jej pełnoprofilowy charakter obejmujący wszystkie dziedziny kardiologii, obecność kardiochirurgii w jednej katedrze oraz fakt, że mieścimy się w szpitalu wielospecjalistycznym.
Największym atutem kliniki są jej pracownicy: lekarze, pielęgniarki i technicy. Mamy w zespole wybitnych specjalistów, którzy są autorytetami w zakresie kardiologii inwazyjnej, elektroterapii, niewydolności serca, intensywnej terapii kardiologicznej, technik obrazowania, a zwłaszcza echokardiografii. Jednocześnie w klinice mamy dużą grupę zdolnych i ambitnych doktorantów i rezydentów. Klinika cieszy się dobrą sławą i dlatego wielu młodych lekarzy wybiera naszą klinikę na miejsce odbywania specjalizacji. Bardzo ważne miejsce w jej działalności odgrywa studenckie koło naukowe, od lat zajmujące pierwsze miejsce w rankingu kół naukowych na naszej uczelni. Jest też największe – liczy prawie 300 członków.
I.B.: Jak wygląda działalność kliniki?
G.O.: Od ponad 20 lat prowadzimy całodobowy dyżur leczenia inwazyjnego zawału serca. Przed pandemią rocznie wykonywanych było ponad tysiąc przezskórnych zabiegów stentowania tętnic wieńcowych, w tym 650 w zawale serca. Systematycznie rośnie liczba przezskórnych zabiegów wszczepiania zastawek aortalnych i mitralnych w wadach serca – około 150. W zakresie elektroterapii w ośrodku wszczepianych jest 550 stymulatorów, 150 defibrylatorów i 450 zabiegów ablacji w leczeniu zaburzeń rytmu serca.
I.B.: Jak klinika daje sobie radę w okresie pandemii COVID-19?
G.O.: Na szczęście, co jest zasługą całego zespołu, udało nam się pracować nieprzerwanie prowadząc całodobowy dyżur leczenia inwazyjnego zawału serca. Szczególnie niepokojący był dla nas spadek o prawie 30% liczby hospitalizacji z powodu świeżego zawału serca. Chorzy z zawałem serca zgłaszali się nie w ciągu pierwszych godzin, ale często na następny dzień od początku objawów zawału. W dużo cięższym stanie niż przed pandemią. W tej chwili najważniejszym wyzwaniem i koniecznością jest powrót do działalności leczniczej kliniki na poziomie sprzed pandemii i rozładowanie kolejek pacjentów oczekujących na planowe wysokospecjalistyczne procedury kardiologiczne.
I.B.: Klinika słynie z wprowadzania innowacyjnych technik diagnostycznych i zabiegów. Jakie to są metody?
G.O.: W ostatnich latach zespół kliniki wprowadził cały szereg nowych innowacyjnych zabiegów w zakresie przezskórnego leczenia niedomykalności zastawki trójdzielnej i mitralnej pod kontrolą echokardiografii trójwymiarowej czasu rzeczywistego, elektrostymulacji i ablacji arytmii serca z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości. Od lat rozwijana jest telekardiologia, zwłaszcza w obszarze zdalnej kontroli urządzeń wszczepialnych. Jesteśmy bardzo mocno zaangażowani w wykorzystanie aplikacji na urządzenia mobilne w celu wspomagania diagnostyki i terapii kardiologicznej. Rozpoczęty został duży grant w ramach środków z Agencji Badań Medycznych dotyczący postępowania w zapaleniu mięśnia sercowego.
I.B.: Jak wygląda baza kliniki?
G.O.: Przed miesiącem udało się otworzyć przyszpitalną poradnię kardiologiczną. To pozwoli nam na rozwijanie nowoczesnej kardiologii ambulatoryjnej. Bardzo liczymy na pozyskanie środków na remont i wymianę sprzętu w oddziale kardiologii inwazyjnej i w oddziale intensywnej opieki kardiologicznej. Bez tego trudno będzie nam utrzymać się w czołówce ośrodków kardiologicznych w Polsce.
I.B.: Co uważa Pan Profesor za swój największy sukces?
G.O.: Moim najważniejszym wyzwaniem, z którego mam nadzieję, że udało mi się wywiązać było prowadzenie przez ponad 20 lat akademickiego ośrodka kardiologicznego. Cieszę się, że klinika jest zaliczana do czołówki ośrodków kardiologicznych w kraju. Przez 12 lat byłem konsultantem krajowym w dziedzinie kardiologii, a przez dekadę Przewodniczącym Rady Naukowej Narodowego Programu Profilaktyki i Leczenia Chorób Układu Sercowo-Naczyniowego – POLKARD. To była ekscytująca, odpowiedzialna i pochłaniająca dużo czasu praca, która dała mi dużo satysfakcji. Dobre czasy dla polskiej kardiologii.
W Pańskim życiu bardzo duże znaczenie ma praca, ale znajduje Pan również czas na hobby, jakie ono jest?
Dawniej był to sport wyczynowy a później rekreacyjny. Obecnie stawiam na najzdrowszy rodzaj sportu, czyli spacerowanie, szczególnie w lesie. Uspakaja i wycisza, pozwala oderwać się od cyfrowego świata i informacyjnego szumu. A czysty umysł przynosi nowe pomysły. Obowiązkowo, ale z przyjemnością pokonuję codziennie dystans, co najmniej 10 tysięcy kroków. Od kilku lat jestem zafascynowany wykorzystaniem technik mobilnych we wspomaganiu prozdrowotnego trybu życia. Na co dzień korzystam z nich w monitorowaniu mojej aktywności życiowej. Lubię też dobre książki, dobre filmy, których jest coraz mniej i dobre seriale, których jest coraz więcej.
Notka
Prof. dr hab. n. med. Grzegorz Opolski
specjalista chorób wewnętrznych i kardiologii, kierownik I Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek korespondent PAN. Wieloletni Konsultant Krajowy w dziedzinie kardiologii (2002-2014) i Przewodniczący Rady naukowej Narodowego Programu Profilaktyki i Leczenia Chorób Sercowo-Naczyniowych – POLKARD (2003-2012).
Od 15 lat przypada nam zaszczyt bezpośrednich spotkań z rektorami, dziekanami, dyrektorami instytutów naukowo-badawczych, profesorami, naukowcami – liderami polskiej nauki. Nauka i Biznes to wiodące w Polsce czasopismo popularno – naukowe. Na bieżąco relacjonujemy i analizujemy aktualności w takich obszarach, jak: polska nauka, badania naukowe, innowacje, biznes i gospodarka. Publikujemy cyklicznie czasopisma: „Nauka i Biznes”, „Medycyna i Zdrowie”, „Warsaw Business Guide” oraz książki, m. in. „Pasje i marzenia liderów XXI wieku”.