Innowacyjne metody
leczenia w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku
Izabela Blimel, Medycyna i Zdrowie, Nauka i Biznes: Panie profesorze, jakie były początki Kliniki?
Prof. dr hab. n. med. Marcin Kurzyna, kierownik Kliniki Krążenia Płucnego, Chorób Zakrzepowo-Zatorowych i Kardiologii CMKP, oddział Kardio-Angiologii Europejskie Centrum Zdrowia Otwock: Początki sięgają 1997 roku, czasów kiedy profesor Adam Torbicki objął po profesorze Stanisławie Filipeckim kierownictwo unikalnej Kliniki Chorób Wewnętrznych w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Zarówno profesor Torbicki, jak i zespół tej kliniki mieli olbrzymie doświadczenie w leczeniu ostrej zatorowości płucnej. Ja dołączyłem do zespołu jako młody lekarz w 1998 roku i zostałem oddelegowany do opieki nad pacjentami z nadciśnieniem płucnym. Przez lata pod kierunkiem Pana Profesora stworzyliśmy największy w Polsce ośrodek opiekujący się pacjentami z ostrymi i przewlekłymi chorobami krążenia płucnego. Na przełomie 2011/12 roku przenieśliśmy się do Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku. Wkrótce Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego na bazie oddziału kardiologii ustanowiło swoją Klinikę. I tak połączyliśmy tradycję z nowoczesnością, dając pacjentom z żylną chorobą zakrzepowo-zatorową i nadciśnieniem płucnym najwyższy standard opieki.
I.B.: Jakie główne nurty można wyróżnić w działalności Kliniki?
M.K.: Głównym nurtem w działalności naszej Kliniki jest leczenie różnych postaci nadciśnienia płucnego, ostrej zatorowości płucnej, jak też jej odległych powikłań, jakim jest zakrzepowo-zatorowa choroba płuc. Drugim ważnym elementem działalności Klinki jest współpraca z Kliniką Onkologii naszego szpitala kierowaną przez prof. Cezarego Szczylika, czyli tak zwana kardio-onkologia. Choroba nowotworowa oraz jej leczenie może prowadzić do groźnych powikłań kardiologicznych i zakrzepowo-zatorowych. Nasz zespół stanowi wsparcie dla kolegów onkologów w tym zakresie. Zajmujemy się także kwalifikacją do leczenia przeciwnowotworowego pacjentów obciążonych kardiologicznie
I.B.: Jakie innowacyjne metody leczenia mają zastosowanie w Klinice?
M.K.: Jesteśmy członkiem Europejskiej Sieci Referencyjnej (European Reference Network), która skupia kilkanaście największych europejskich ośrodków leczenia nadciśnienia płucnego. W 2013 roku jako pierwszy Zespół w Polsce i drugi w Europie rozpoczęliśmy leczenie balonową angioplastyką płucną przewlekłego nadciśnienia płucnego zakrzepowo-zatorowego. W roku 2014 zostaliśmy wyróżnieni nagrodą „Złotego skalpela” przyznawaną za najważniejsze innowacje w polskiej opiece zdrowotnej. W Polsce mamy największe doświadczenie w leczeniu zakrzepowo-zatorowego nadciśnienia płucnego za pomocą zabiegów przezskórnej angioplastyki płucnej; jesteśmy także jednym z wiodących ośrodków w Europie.
Kolejnym czynnikiem stanowiącym o innowacyjności naszej Kliniki jest stworzenie zespołu szybkiego reagowania w ostrej zatorowości płucnej PERT – Pulmonary Embolism Response Team. Jest to amerykańska idea, która polega na tym, że w stanie zagrożenia życia, jakim jest ostry zator płucny, lekarze z różnych ośrodków w Warszawie konsultują się z nami w celu wyboru optymalnego sposobu leczenia. Wspólnie kwalifikujemy pacjentów do leczenia zachowawczego, interwencyjnego lub kardiochirurgicznego. W tym zakresie współpracujemy ze Szpitalem Medicover w Wilanowie i szpitalem na Banacha w Warszawie. Często podejmujemy próbę leczenia interwencyjnego, czyli bardzo innowacyjną metodę odsysania lub rozdrabniania skrzeplin oraz wszczepiamy specjalne filtry zatrzymujące skrzepliny.
Nasza Klinka jest także zaangażowana w rozwijanie tzw. rzeczywistości rozszerzonej w medycynie. Na tym polu współpracujemy z krakowską firmą MedApp, która opracowuje oprogramowanie dla gogli HoloLens produkowanych przez informatycznego giganta, jakim jest Microsoft. Wykonujemy badania posiłkując się trójwymiarowymi hologramami widzianymi w okularach Hololens. To absolutnie innowacyjna i kosmiczna technologia! W roku bieżącym wspólnie z Medapp aplikujemy o grant do NCBiR, aby kontynuować i rozwijać tego typu innowacyjne badania.
Warto dodać, iż Zespół Kliniki uczestniczy także we wszystkich ważnych badaniach nowych leków w nadciśnieniu płucnym na równych prawach z ośrodkami ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej – to gwarantuje polskim pacjentom natychmiastowy dostęp do innowacyjnych terapii.
I.B.: W jakim stopniu covid-19 wpływa na zatorowość płucną?
M.K.: W ostatnim okresie znacznie zwiększyliśmy częstość ostrych interwencji w krążeniu płucnym. Obserwujemy gwałtowny wzrost liczby pacjentów, którzy mają zatorowość płucną po covid-19. Z tej przyczyny uruchomiliśmy także poradnię przeciwzakrzepową, w której chcemy prowadzić leczenie po przebytej zatorowości i pomagać pacjentom w powrocie do zdrowia.
I.B.: Jak to się dzieje, że covid-19 prowadzi w licznych przypadkach do powikłań zakrzepowo-zatorowych?
M.K.: Ogólnie każda infekcja zwłaszcza taka, która wiąże się z unieruchomieniem czy niewydolnością oddechową, czyli koniecznością prowadzenia tlenoterapii zwiększa częstość powikłań zakrzepowo-zatorowych. Natomiast covid-19 różni się od innych infekcji tym, iż w większym stopniu sprzyja powstawaniu zakrzepów i zatorów. Klasyczne powikłania zatorowo-zakrzepowe można opisać w ten sposób: powstaje zakrzep w nodze, następnie urywa się i jak pocisk płynie z prądem krwi, mija serca i wpada do płuc, gdzie blokuje naczynia, którymi krew normalnie przepływa przez płuca. I to jest typowy mechanizm zatorowości płucnej. W przypadku covida-19 wydaje się, że dodatkowo skrzepliny tworzą się miejscowo w obrębie naczyń płucnych, ponieważ cała infekcja rozgrywa się w przestrzeni okołonaczyniowej.
I.B.: Panie profesorze, proszę powiedzieć czytelnikom, co oznacza pojęcie prawidłowy przepływ krwi?
M.K.: Krążenie krwi w organizmie człowieka to warunek niezbędny do życia. Po zatrzymaniu krążenia w ciągu kilku minut dochodzi do nieodwracalnych zmian w tkankach i narządach – najszybciej w mózgu. Żeby krew krążyła i transportowała potrzebny do życia tlen oraz surowce energetyczne, to wszystkie elementy układu krążenia człowieka muszą być w dobrym stanie. Dotyczy to naczyń tętniczych i żylnych oraz serca, które jest pompą ssąco-tłoczącą. W układzie krążenia ważną rolę pełnią naczynia krążenia płucnego i prawa „połowa” serca, która jest odpowiedzialna za utrzymanie przepływu krwi przez płuca. W płucach zachodzi fenomen wymiany gazowej – krew pobiera tlen i oddaje dwutlenek węgla. Jeśli proces ten jest zaburzony, oznacza to poważne problemy dla pacjenta. Żartujemy czasami, że kardiolog to taki ludzki hydraulik, który dba o drożność rur i dobrą pracę pompy.
I.B.: Jakie są pana pasje poza medycyną?
M.K.: Praca lekarza i działalność naukowa pochłaniają naprawdę dużo czasu. Pozostałe wolne chwile staram się spędzać z rodziną – najchętniej w towarzystwie naszych psów w wiejskim domku na Podlasiu. Czasu na hobby pozostaje niewiele, ale moją małą pasją jest akwarystyka, co daje mi uspokojenie i wprowadza w harmonijny nastrój. Interesuję się także piłką nożną – obecnie już tylko jako kibic, a także motoryzacją, historycznymi książkami i filmami.
I.B.: Jakie jest pana podejście do porażki w kontekście zawodu lekarza?
M.K.: To trudne pytanie. Jeśli chodzi o przyjęcie niepowodzenia w medycynie trzeba sobie uświadomić, że nikt nie jest wszechmogący. Nawet, jeśli zrobimy wszystko dobrze, to nie zawsze efekt będzie zamierzony. Zastanawiam się, czy „porażka” jest dobrym określeniem w medycynie, skłaniałbym się bardziej w stronę „niepowodzenia”. A niepowodzenie jest dla mnie momentem, w którym wnikliwie poddaję analizie to, co się wydarzyło. Nie na zasadzie obarczania się winą lub uwalniania się od winy, ale w kontekście tego, że w każdej sytuacji można zachować się inaczej i być może lepiej. Śmierć pacjenta jest bardzo bolesną sytuacją. Niektórzy mówią, że człowiek dojrzewa i starzeje się wraz z liczbą śmierci z jaką spotkał się w swoim życiu. Jeśli taką miarę przyłożymy do lekarzy, to oni dojrzewają bardzo szybko. Nieszczęście, jakim jest choroba i śmierć pacjenta obciąża także lekarzy i powoduje u nich wypalenie zawodowe. Jak sobie z tym radzić? W takich sytuacjach zawsze przychodzi mi na myśl wypowiedź profesora Mirosława Ząbka, neurochirurga: „Boleję nad śmiercią, ale nie sposób jest co tydzień umierać z każdym pacjentem na nowo”. Lekarz nie może być obojętny w obliczu śmierci, ale musi wyciągnąć wnioski, aby skutecznie pomagać kolejnym pacjentom, którzy takiej pomocy od niego oczekują.
I.B.: Piękne zakończenie naszej rozmowy. Dziękuję i życzę sukcesów.
#europejskiecentrumzdrowia #profesormarcinkurzyna #goglehololens #microsoft #kardiologia #krążeniepłucne #zakrzepowozatorowachorobapłuc #profesorcezaryszczylik #covid19 #PulmonaryEmbolismResponseTeam #cardiology #kardio-onkologia #heart #health #hologram
# balonowaangioplastykapłucnaprzewlekłegonadciśnieniapłucnegzakrzepowo-zatorowego
Od 15 lat przypada nam zaszczyt bezpośrednich spotkań z rektorami, dziekanami, dyrektorami instytutów naukowo-badawczych, profesorami, naukowcami – liderami polskiej nauki. Nauka i Biznes to wiodące w Polsce czasopismo popularno – naukowe. Na bieżąco relacjonujemy i analizujemy aktualności w takich obszarach, jak: polska nauka, badania naukowe, innowacje, biznes i gospodarka. Publikujemy cyklicznie czasopisma: „Nauka i Biznes”, „Medycyna i Zdrowie”, „Warsaw Business Guide” oraz książki, m. in. „Pasje i marzenia liderów XXI wieku”.